Aktualności Dodano: 13 grudnia 2022

Po lekturze Orwella

Data rozpoczęcia: 2022-12-13
Data zakonczenia:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Człowiek jest jedynym stworzeniem, które konsumuje, niczego nie produkując. Nie daje mleka, nie znosi jaj, jest zbyt słaby, by ciągnąć pług, nie potrafi dogonić królika. A jednak jest panem wszystkich zwierząt. Zapędza je do pracy, przydziela minimalne ilości pożywienia, by nie głodowały, a resztę zatrzymuje dla siebie.

I dlatego zwierzęta zdecydowały się na wielką rewolucję. Rewolucję, która miała zmienić losy zwierząt gospodarskich, wykorzystywanych przez dwunożne istoty. Odtąd wszystko, co miało dwie nogi było wrogiem, a cztery nogi – przyjacielem. Zwierzęta miały być równe, traktowane uczciwie i z należytym szacunkiem. Ale coś poszło nie tak.

„Folwark zwierzęcy” to tylko pretekst, by porozmawiać o problemach ludzi – tych niegodnych szacunku istot poruszających się na dwóch nogach. Choć z dystansem podchodziliśmy do bohaterów zwierzęcych, okazało się, że ich sposób przedstawienia był tak wyrazisty, że trudno było nie odnaleźć aluzji, symboli i właściwych znaczeń. Rozmawialiśmy o tym, co nas podczas lektury oburzyło, czym byliśmy zaskoczeni i jakie wartości niesie ze sobą „Folwark zwierzęcy”. Jednego jesteśmy pewni – czy to zwierzęta, czy ludzie, nasze zachowania i instynkty nie są od siebie aż tak różne. Bo kto poczuje władzę, ten władzy za szybko nie zostawi. I będzie rósł, będzie coraz większy, większy i ważniejszy, coraz ważniejszy.

Z puentą na koniec: Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim.

 

Kolejne spotkanie świąteczne, zakończeniowe, podsumowujące – ostatnie w tym roku kalendarzowym. Będzie kreatywnie!