Aktualności Dodano: 13 października 2023

Frankenstein. (Pop)kulturowy fenomen

Data rozpoczęcia: 2023-10-26 17:00
Data zakonczenia: 2023-10-26

 

Spędziłam lato 1816 roku w okolicach Genewy. Było wyjątkowo zimno i deszczowo i wieczorami zbieraliśmy się przy kominku, delektując niemieckimi opowiadaniami o duchach. Te baśnie budziły w nas chęć, by je naśladować. Dwoje przyjaciół […] oraz ja postanowiliśmy, każde z osobna wymyślić historię opartą na fenomenach nadprzyrodzonych.

Mary Shelley. Przedmowa do „Frankensteina”.

 

Mary Shelley wydaje „Frankensteina” w 1818 roku, a pierwszy obraz potwora trafia na ekrany niecałe sto lat później. Rola Charlesa S. Ogle’a jest uważana za najstraszniejszą, pomimo wielkiej sławy Borisa Karloffa z ekranizacji z lat 90. Co ma z tym wspólnego tajemnicza historia z Ząbkowic Śląskich sprzed ponad 400 lat? I dlaczego warto wspomnieć też o produkcjach Tima Burtona? Prawdziwy popkulturowy misz-masz, a to wszystko za sprawą jednej powieści z XIX wieku.

 

W halloweenowym wydaniu Spotkań o Literaturze już 26 października porozmawiamy o kulturowym fenomenie powieści Mary Shelley „Frankenstein, czyli współczesny Prometeusz”. Historia, którą zna każdy, ale każdy z innej perspektywy. Poczytamy fragmenty powieści, opowiemy o samej autorce, o okolicznościach powstania pierwszej powieści związanej z science fiction, obejrzymy fragmenty licznych ekranizacji i innych filmowych tworów, czyli jednym zdaniem o wszystkim, czego Frankenstein i jego twór doświadczyli w czasie swojego ponad dwustuletniego istnienia. A wszystko to w kawiarnianej atmosferze, w towarzystwie muzyki, kadrów, z kawą i herbatą – jesiennie. Dla wytrwałych po spotkaniu i rozmowach krótka filmowa niespodzianka.

Więc zapraszam - na spotkanie o stworze, który od chwili swojego narodzenia najbardziej pragnął jedynie miłości i uwagi człowieka. Tymczasem otrzymał ludzki strach, odrzucenie, odrazę i obrzydzenie – i tak właśnie człowiek stworzył potwora.

 

I cóż z tego, że człowiek może pochwalić się tym, iż posiada subtelne uczucia znacznie wyższego rzędu niż te, które obserwujemy u zwierząt, skoro to tylko bardziej komplikuje i utrudnia mu życie? Gdyby nasze podniety ograniczały się tylko do głodu, pragnienia, pożądania, moglibyśmy być niemal zupełnie wolni. Ale tak przez byle wiatr, co zawieje, czy byle słówko lub scenę, którą nam ono przywodzi, coś się w nas żywo porusza.

                                                                                       „Frankenstein” Mary Shelley

 

Spotkanie literackie

czwartek 26.10 / 17:00

sala teatralna KOK

WSTĘP WOLNY

 

Info: (65) 512 05 75
magda.kok.kultura@gmail.com